**Uwaga**
To opowiadanie zdradza fabułę powieści „Aż do końca świata". Zalecamy przeczytanie powieści przed rozpoczęciem „Całujcie mnie w zupę", chyba że lubisz zaczynać od ostatniej strony książki – w takim wypadku, miłego czytania!
Peter patrzył, jak jego nowa rodzina odjeżdża, pewien, że to ostatni raz, kiedy ich widzi. Czasami to dobrze, że nic nie idzie po twojej myśli, bo teraz plan jest taki, żeby odnaleźć rodzinę. Jednak czasami to źle, że nic nie idzie po twojej myśli.
Czasami jedynym planem jest wierzyć, że wszystko będzie dobrze, nawet jeśli jest to prawie niemożliwe.

"I was consumed by this series for 3 days and could not put them down! I have to say I really did not like Peter in the beginning of Until the End of the World but he definitely grew on me..kind of like mold. When he stayed behind to save his friends, he redeemed himself in my eyes and I even cried for him. Of course, I was stunned and elated when he showed back up at the end of the book.

So Long, Lollipops is a great novella about everything Peter went through during his time away from his misfit family. I love Sarah's ability to weave a story and make you feel like you are smack dab in the middle of the action. This book was definitely a nice addition the the series and I highly recommend it!" AMAZON READER Sarah Lyons Fleming uwielbia Laurę Ingalls, chce być prepperką i interesuje się wszystkim, co jest związane z apokalipsą. Jeśli dodamy do tego połączenia trochę romansu i humoru, będzie w niebie. Poza niezdrową obsesją na punkcie wyposażenia torby awaryjnej, uwielbia książki i rzemiosło artystyczne. Urodziła się i wychowała na Brooklynie w Nowym Jorku, obecnie mieszka w Oregonie z rodziną i, jej zdaniem, z niewystarczającymi zapasami na wypadek apokalipsy zombie. Potrzeba jej jeszcze trochę czasu.

Piotr Kucharski