Bazyli Pieczuro, zwany Bazyliszkiem, snuje opowieść o swoim mieście. Opisuje jego malownicze położenie, zwraca uwagę na zieleń roślin i ptactwo. Wspomina obskurną kawiarnię oraz jej właściciela. Ironicznie wzmiankuje o relacjach łączących go z innymi mieszkańcami miasteczka. W rozmowie z Pieczurą są wylewni i serdeczni, natomiast faktycznie mają go za człowieka złośliwego oraz różnego od nich samych. Sąd ten wiąże się z historią, która miała miejsce po przybyciu nijakiego Barycza.
Pisarz, scenarzysta, autor reportaży. Od 1969 do 1972 roku pracował w USA jako wykładowca na Uniwersytecie Columbia oraz w Hunter Collage. W latach 70. XX wieku był wiceprezesem Związku Literatów Polskich (oddział w Warszawie), a od 1978 do 1994 prezesem polskiej sekcji IBBY. Laureat licznych nagród literackich (m.in. Orlego Pióra i Nagrody Prezesa Rady Ministrów). Wiele jego utworów doczekało przeniesienia na sceny filmowe oraz telewizyjne, a także na deski teatrów.